SZCZĘŚLIWI
-
PARK I DOMY

Tekst: Magdalena Zięba-Grodzka

Najwybitniejszy z architektów nowoczesności, Frank Lloyd Wright, był zwolennikiem architektury demokratycznej, elokwentnej i głęboko ludzkiej – a przy tym zintegrowanej z przestrzenią, czasem, w którym powstała, i ludźmi, dla których została zaprojektowana. Naturę traktował jak encyklopedię, z której projektant powinien się uczyć i nieustannie czerpać inspirację. W projektach, których Lloyd Wright stworzył ponad tysiąc, a zrealizował ponad pięćset, łączył formalną prostotę ze śmiałymi ideami. Jego zdaniem miasto przyszłości – utopijne Broadacre City – miało być zarazem wszędzie i nigdzie, a domy mieszkalne miały tworzyć jeden organizm z ich mieszkańcami i otoczeniem. „Żaden dom nie powinien stać na wzgórzu lub na czymkolwiek.



Smolna Sopot

„Stworzenie dobrego budynku, harmonijnego budynku, dostosowanego do jego celów i życia, jest błogosławieństwem dla życia i łaskawym elementem dodanym do życia, jest wielkim moralnym spełnieniem”,


Frank Lloyd Wright

smolna
Smolna Sopot
Dom powinien być obok wzgórza, należeć do niego. Wzgórze i dom powinny razem żyć szczęśliwie”, napisał Frank Lloyd Wright w swojej autobiografii z 1932 roku. Prosta idea, ale jej prawda przetrwała i jeszcze mocniej zyskała na aktualności współcześnie, kiedy architekci mierzą się z problemem obecności człowieka w naturze. Z jednej strony bowiem architektura nadaje naturze wymiar ludzki, a z drugiej – naturze ten wymiar nie jest do niczego potrzebny.


smolna
Spokój i ukojenie – na zewnątrz zielono, w środku beżowo, biało i kremowo. Powściągliwe, szlachetne formy i materiały mają być tłem dla życia, które w Sopocie jak nigdzie indziej jest intensywnie zmysłowe.
smolna

Frank Lloyd Wright pragnął, żeby miasta przyszłości nie miały centrów i rozlewały się w sposób naturalny wśród natury. Dzisiaj widzimy, że miasta rzeczywiście są coraz bardziej ekspansywne, a pojęcie ‘mieszkanie w mieście’ robi się coraz pojemniejsze. Wiąże się to jednak z licznymi dylematami, które dotyczą stylu życia, zagadnieniami z dziedziny ekologii, ale też sposobami użytkowania miasta i jego funkcjami. Lloyd Wright nie skupiał się zatem na pojedynczym stylu, ponieważ czerpał inspirację z otoczenia nowo powstającego budynku. Najdobitniej widać to w jego najbardziej ikonicznej realizacji – domu Fallingwater z 1935 roku w Pensylwanii. Architekt inspirował się teżtaoistyczną filozofią, która podkreślała związek między człowiekiem a przestrzenią, w której żyje.

Także architekci osiedla Smolna Sopot starali się nawiązać do lokalności i stworzyć jedność budynków mieszkalnych z otaczającą je przyrodą – zarówno tą zastaną, jak i zaprojektowaną jako integralna część osiedla. Jak mówi Małgorzata Sobótka (pracownia Studio Krajobraz): „Ideą projektu było stworzenie bazy zieleni zimozielonej, która będzie idealnym tłem dla traw i bylin. W centrum znalazły się też ozdobne odmiany drzew owocowych.Dobór roślin ma tutaj wymiar nie tylko ekologiczny, ale także estetyczny”. Poprzez pokrycie elewacji drewnem opalanym z użyciem dalekowschodniej metody shou sugi ban – szlachetnej techniki, która konserwuje drewno i uwydatnia jego strukturę – udało się osiągnąć efekt subtelnego wtopienia elewacji w krajobraz...

Powyższy fragment zaczerpnięty jest z wyjątkowego albumu „Opowieść o domu”.

Pierwsza limitowana edycja albumu będzie prezentem, wręczanym naszym Klientom.